5 czerwca, 2014
Dobiegła końca ostatnia seria testów systemu mobilnych akceptacji płatności Paymax. Finalnym sprawdzianem, poprzedzającym wprowadzenie na rynek mobilnych terminali mPOS Paymax, była procedura rynkowych prób prowadzonych w punktach sprzedaży.
Testy obejmowały zarówno funkcjonalność aplikacji na telefon, mobilnych PIN-Padów, jak również zbudowanego od podstaw przez Paymax systemu rozliczeniowego. Trwały od startu komercyjnego firmy, który miał miejsce w kwietniu br., aż do końca maja. Ostateczna weryfikacja sprawności rozwiązania Paymax została przeprowadzona w bardzo zróżnicowanych warunkach w: tradycyjnych sklepach, punktach usługowych, restauracjach, kawiarniach, taksówkach, a także w sprzedaży bezpośredniej.
Mobilne terminale Paymax zrealizowały kilkaset transakcji na łączną kwotę blisko stu tysięcy złotych. Klienci płacili głównie kartami debetowymi, rzadziej kredytowymi, w większości Visa i MasterCard. Wartość transakcji dokonanych przy wykorzystaniu czytników kart Paymax najczęściej mieściła się w przedziale 50-350 złotych, choć realizowano również znacznie wyższe transakcje, liczone w tysiącach złotych.
„Chcieliśmy mieć całkowitą pewność, że nasz system jest już w pełni gotowy do działania. Zdecydowaliśmy się na ostatnie próby w takich punktach sprzedaży, w których występują najbardziej wymagające warunki korzystania z terminali płatniczych. Dużo klientów, wiele transakcji w sporym natężeniu i konieczność obsługi zróżnicowanych kart płatniczych sprawiają, że wybrane przez nas punkty były idealnym środowiskiem, by sprawdzić PIN-Pady, aplikację i system informatyczny” – podsumowuje Łukasz Kiniewicz, prezes zarządu Paymax.
Wcześniej pomyślnie przeprowadzony test rozwiązania na żywo, został wykonany przez Visa Europe w Londynie. Był on ostatnim z warunków wymaganych przez organizacje płatnicze, od których uzależniony był start komercyjny pierwszego polskiego systemu akceptacji mPOS.
Testy komercyjne czytników mPOS potwierdziły ich kluczowe walory użytkowe – poręczność, małą wagę oraz trwałość baterii, zdolnej do obsługi nawet do 500 transakcji bez konieczności ładowania.
„Korzystamy z systemu Paymax w naszej restauracji Instalacje Art Bistro działającej w Zamku Ujazdowskim w Warszawie. Rozwiązanie jest niezwykle intuicyjne dla użytkowników, umożliwia naszym pracownikom przyjmowanie płatności kartami niezależnie od tradycyjnych terminali płatniczych, zarówno na terenie lokalu, jak i w części zlokalizowanej na zewnątrz, co znacząco usprawnia pracę kelnerów” – mówi Dominika Bruszewska-Woch, współwłaścicielka Instalacje Art Bistro.
Terminale Paymax wkrótce trafią do punktów sprzedaży prowadzonych przez małe i średnie firmy, których dotychczas nie było stać na dzierżawę tradycyjnego terminala oraz prowizję za obsługę transakcji.
„Nasz system wyeliminował największe wady tradycyjnych terminali – terminale Paymax są w pełni mobilne, praktyczne, trwałe i nie trzeba za nie płacić comiesięcznego czynszu, jak w przypadku tradycyjnych rozwiązań. W odróżnieniu od konkurencji – jako jedyni dostawcy mPOS w Polsce – mamy możliwość regulowania prowizji za obsługę kart w zależności od obrotu. Bezpieczeństwo systemu Paymax potwierdziły liczne sprawdziany w środowisku testowym, a ostateczną weryfikację przyniósł test w warunkach komercyjnych, czyli w takich punktach sprzedaży, dla których stworzyliśmy system Paymax” – dodaje Tomasz Sowiński, wiceprezes zarządu Paymax.
W czerwcu rozwiązanie mPOS stworzone przez Paymax zostanie wprowadzone do sprzedaży na polskim rynku. Oferta będzie skierowana przede wszystkim do przedsiębiorców, którzy dotychczas nie przyjmowali płatności kartą, takich jak: prowadzący małe sklepy lub działalność sezonową, kupcy na targowiskach, taksówkarze, kurierzy, usługi fachowe w domu u klienta, dostawcy i wolne zawody.
Większym firmom Paymax zaoferuje indywidualne oferty uzależnione od wielkości obrotu. Obecnie trwają negocjacje z kilkoma dużymi podmiotami, zamierzającymi wdrożyć w swoich sieciach sprzedaży system płatniczy zbudowany przez Paymax.
Poprzedni artykuł:
« I Forum Inwestycyjne AINOT – networking, coaching, mentoring
Następny artykuł:
Wystartowało buku.pl – internetowa wyszukiwarka nieruchomości »